Nawodnienie organizmu, zioła na pęcherz czy to, co jest dobre dla nerek w codziennej diecie, to jeszcze nie wszystko. Znaczenie dla kondycji układu moczowego mają także nawyki toaletowe, higieniczne, a nawet tryb życia...
- Aby nie przeziębić pęcherza i nie odczuwać nieprzyjemnych objawów infekcji układu moczowego, trzeba się ubierać odpowiednio do pogody. Narażanie organizmu na wyziębienie i niedostatecznie ciepła odzież chroniąca okolice miednicy grożą zachorowaniem.
- Nie wolno zbyt długo zatrzymywać moczu. O ile to tylko możliwe, przy pierwszym odczuwalnym parciu na pęcherz należy oddać mocz. Jego długotrwałe przytrzymywanie grozi zastojem i podrażnieniem układu moczowego.
- Profilaktyka infekcji układu moczowego to także dbanie o właściwy poziom higieny intymnej. Codzienna zmiana bielizny czy mycie okolic krocza (szczególnie po wypróżnieniach, w czasie menstruacji czy po stosunku płciowym) to absolutna podstawa.
- Bardzo ważne jest ponadto (szczególnie w przypadku kobiet, ale nie tylko) opróżnianie pęcherza moczowego po każdym zbliżeniu intymnym, co pomaga uniknąć potencjalnej infekcji dróg moczowych.
- Choć to niełatwe, warto unikać sytuacji stresowych, a szczególnie długotrwałego stresu, który mocno osłabia układ odpornościowy człowieka, zwiększając tym samym podatność na infekcje – w tym na infekcje układu moczowego. Pomocne bywają sport, joga, medytacje lub inne techniki relaksacyjne.
- Obowiązkowym punktem w planie dbania o układ moczowy są oczywiście także regularne badania kontrolne (choćby podstawowe badanie moczu), które pozwalają na wczesne wykrycie niektórych problemów i skuteczne wyeliminowanie ich zanim zdążą się rozwinąć.
***
Jeśli mimo działań profilaktycznych dochodzi do infekcji układu moczowego (zazwyczaj to zapalenie pęcherza), domowe sposoby mogą pomóc złagodzić objawy (ból w dole brzucha, pieczenie przy oddawaniu moczu i inne). Sprawdzają się ciepłe kąpiele z dodatkiem naparu z rumianku, a także rozgrzewanie okolic pęcherza termoforem lub poduszką elektryczną.