To jest wyrób medyczny.
Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.

Pierwsza pomoc przy porażeniu prądem i opatrunki na oparzenia elektryczne

Pierwsza pomoc przy porażeniu prądem elektrycznym - HARTMANN Polska Pierwsza pomoc przy porażeniu prądem elektrycznym - HARTMANN Polska
01.04.2021

W przypadku porażenia prądem pierwsza pomoc obejmuje zwykle więcej czynności niż tylko zrobienie opatrunku na oparzenie. U osoby poszkodowanej może dojść do zatrzymania akcji serca i oddechu. W takich okolicznościach samo oparzenie prądem wymaga interwencji, ale dopiero po przywróceniu czynności życiowych. Jak zatem wyglądają kolejne kroki pierwszej pomocy w przypadku porażeń i oparzeń elektrycznych?

To, jak dokładnie przebiega pierwsza pomoc przedlekarska w tej sytuacji, warunkują skutki zetknięcia się danej osoby z prądem, a te mogą być różne, bo zależą od wielu czynników. Decydują o tym przede wszystkim:

  • wysokość napięcia i natężenia prądu – im wartości te są wyższe, tym gorzej (przy napięciu >100 V skóra nie stawia oporu),
  • czas kontaktu osoby poszkodowanej z energią elektryczną – znaczenie mają tu nawet ułamki sekund,
  • droga przepływu prądu przez ciało – jeśli wiedzie przez klatkę piersiową (z ręki do ręki), jest to o wiele bardziej niebezpieczne niż na przykład przepływ prądu z nogi do nogi,
  • temperatura i wilgotność ciała – im skóra jest cieplejsza i bardziej wilgotna, tym gorsze są następstwa porażenia i bardziej rozległe oparzenia prądem.

Zazwyczaj osoba porażona traci przytomność, a na jej skórze w miejscach „kontaktu z prądem” widać „oparzenia elektryczne” – niekiedy bardzo rozległe.

Bezpieczne odcięcie od źródła prądu

Osoba rażona prądem często (z powodu skurczu mięśni) nie może się od niego uwolnić samodzielnie, dlatego należy jej w tym jak najszybciej pomóc. Odłączamy zasilanie, wyłączamy bezpieczniki, wyjmujemy kabel z gniazda lub – jeśli nie ma innej możliwości – odciągamy ofiarę od źródła rażenia, nie dotykając jej bezpośrednio. Można to zrobić przy pomocy czegoś wykonanego z drewna lub z plastiku albo z gumy – ważne, aby nie przewodziło prądu. Liczy się czas! Szansa uratowania osoby poszkodowanej maleje bowiem bardzo szybko. W pierwszej minucie po porażeniu jest nawet 98% szans na uratowanie życia, po 3 minutach już tylko 40%, po 5 – 15%, a po 8 zaledwie 5%.

Ocena stanu osoby poszkodowanej

Kiedy nie ma już niebezpieczeństwa (dalszego lub kolejnego porażenia prądem), należy ocenić podstawowe funkcje życiowe. Sprawdzamy przytomność, oddech, ewentualnie także tętno poszkodowanego.

  • Potrząsamy za ramiona, klepiemy w policzek, zadajemy proste pytania i/lub wydajemy polecenia, aby wywołać reakcję (jak się czujesz, jak się nazywasz, otwórz oczy etc.). Przytomność jest kluczowa, bo to od jej utraty rozpoczyna się zanikanie funkcji życiowych.
  • W przypadku braku reakcji układamy poszkodowanego na plecach, odchylamy jego głowę do tyłu, unosząc jednocześnie żuchwę, by udrożnić drogi oddechowe i w ciągu kilku sekund oceniamy oddech wedle zasady „widzę, słyszę, czuję” (obserwacja ruchu klatki piersiowej, nasłuchiwanie wydechu, wyczuwanie wydmuchiwanego powietrza poprzez przyłożenie policzka do ust poszkodowanego).
  • Możemy także zbadać tętno (poprzez ucisk tętnicy szyjnej), choć (zgodnie z aktualnymi wytycznymi dotyczącymi pierwszej pomocy) nie jest to konieczne, bo bywa w takich sytuacjach trudne do sprawdzenia – zwłaszcza dla osoby niebędącej medykiem.

Pierwsza pomoc przedmedyczna

  • Jeśli osoba porażona prądem jest nieprzytomna i nie oddycha prawidłowo, w oczekiwaniu na przyjazd wezwanej wcześniej karetki, podejmujemy resuscytację krążeniowo-oddechową. Układamy poszkodowanego na równym i twardym podłożu, a swoje splecione palcami dłonie kładziemy w dolnej części jego mostka. Trzymając wyprostowane łokcie, uciskamy klatkę piersiową tak, by uginała się na około 5 centymetrów (głębokość ucisku zgodna z obecnymi rekomendacjami to 5-6 vs wcześniejsze 4-5 centymetrów). Wykonujemy 30 uciśnięć (z szybkością mniej więcej 100 do 120 na minutę). Następnie, choć nie jest to obowiązkowe, możemy wykonać wdechy ratownicze. W tym celu jedną dłonią zaciskamy nos poszkodowanego, drugą przytrzymujemy jego brodę, po czym swoimi ustami obejmujemy otwarte usta nieprzytomnej osoby, przez które wdmuchujemy powietrze. Wykonuje się 2 takie wdechy i powraca do masażu serca – 30 uciśnięć i ponownie 2 wdechy i znowu – aż do pojawienia się medyków lub przywrócenia czynności krążeniowo-oddechowej. Należy przy tym zachować szczególną ostrożność w przypadku ewentualnych urazów głowy. Jeżeli nie chcemy robić sztucznego oddychania, bo na przykład nie mamy pod ręką maseczki do prowadzenia oddechu zastępczego, nie musimy tego robić – kontynuujemy tylko masaż serca, który jest w tym momencie najważniejszy. Dopiero później, gdy podstawowe funkcje życiowe są przywrócone, można udzielać pierwszej pomocy skoncentrowanej na skórnych oparzeniach prądem.
  • Jeżeli osoba porażona prądem jest nieprzytomna, ale oddycha prawidłowo, czekając na pomoc medyczną, układamy ją w bezpiecznej pozycji bocznej i zajmujemy się ewentualnymi urazami oraz opatrzeniem oparzeń elektrycznych.
  • Jeśli osoba porażona/poparzona prądem jest przytomna – oddycha i nie ma zaburzeń pracy serca, do czasu pojawienia się pogotowia należy zając się ranami oparzeniowymi. Bardzo ważne jest, aby mieć stały kontakt z poszkodowanym, bo skutki porażenia prądem (na przykład nieprawidłowy rytm serca) mogą wystąpić nawet w kilka godzin po zdarzeniu

Sprawdź najnowsze wytyczne dotyczące resuscytacji >>

Zobacz, jak postępować z oparzeniem >>

jak wygląda pierwsza pomoc w przypadku oparzeń elektrycznych >>

oraz jaki zrobić opatrunek na oparzenia prądem >>

Opatrunki na oparzenia elektryczne

Oparzenia powstałe w wyniku porażenia prądem mogą być bardziej lub mniej rozległe oraz bardziej lub mniej głębokie. Wszystko zależy od tego, jak przebiegał kontakt ze źródłem energii elektrycznej oraz jak szybko udzielona została pierwsza pomoc. Z oparzeniami prądem postępuje się tak samo, jak z innymi oparzeniami. Należy je schłodzić i opatrzyć. Najczęściej wystarczają hydrożelowe opatrunki na oparzenia II stopnia, które zapewniają ranie chłodzenie i optymalny balans wilgoci, przynosząc tym samym ulgę w bólu i wspierając naturalny proces gojenia.