W pierwszym odruchu, aby poradzić sobie z bolącym pęcherzem na pięcie (lub w innym miejscu stopy), sięgamy po igłę, ale… Czy przebijać pęcherze? Otóż – nie. Robi się to tylko w ostateczności, gdy bąble na stopie są bardzo duże i/lub gdy pęcherz już jest uszkodzony i mocno prawdopodobne jest jego rozerwanie w trakcie chodzenia. Przebijanie pęcherza powinno jednak być przeprowadzone sterylnie – jednorazową igłą, po zdezynfekowaniu skóry. Po całej „operacji” należy osuszyć ranę jałowym gazikiem, a następnie przykleić plaster na pęcherz.
Dość popularnym, domowym sposobem na pęcherze na stopach jest potraktowanie ich… okładem z cytryny, którą zwykle mamy gdzieś w kuchni. Jeśli pod ręką jest także na przykład aspiryna, można ją rozkruszyć i wymieszać z wodą oraz sokiem cytrynowym. Tak przygotowany specyfik nakłada się na dokuczające nam bąble. Najwygodniejszym i niezawodnym sposobem jest jednak specjalny plaster na pęcherze, który warto mieć zarówno w domowej apteczce, jak i zawsze przy sobie – w podręcznej torebce.
Plastry na pęcherze na stopach działają jak „skóra zastępcza”. Są miękkie, elastyczne, skutecznie osłaniają ranę i osłabiają też ucisk na skórę (w bolącym miejscu) podczas chodzenia. Absorbują wydzielinę z pęcherza, tworząc swego rodzaju żelową poduszeczkę ochronną, zapobiegają jego rozerwaniu i powiększaniu się. Pozwalają ranie „oddychać”, co przyspiesza jej gojenie. Doskonałym wyborem jest miedzy innymi hydrokoloidowy plaster na pęcherze