Inkontynencja, czyli nietrzymanie moczu, to problem poruszany przede wszystkim w kontekście kobiet, choć coraz częściej podkreśla się także, że NTM dotyka również mężczyzn. Inkontynencja moczowa znacząco obniża jakość życia i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Oprócz dolegliwości fizycznych można jednak mówić także o konsekwencjach dla zdrowia psychicznego. W jaki sposób nietrzymanie moczu u kobiet i nietrzymanie moczu u mężczyzn przekłada się na problemy psychologiczne, oraz co w takiej sytuacji można zrobić dla siebie lub swoich bliskich? Wyjaśniamy, na czym polegają psychospołeczne konsekwencje inkontynencji.
Inkontynencja – na czym polega ta dolegliwość
Inkontynencja to niezamierzone i mimowolne opróżnianie pęcherza moczowego. Zależnie od ilości płynu, mówi się o:
- kropelkowym nietrzymaniu moczu (popuszczanie kilku kropli na dobę),
- ·nietrzymaniu lekkim (często występującym na przykład podczas kichania),
- średnim (gubienie około 100 do 200 ml moczu),
- ciężkim (do 300 ml dziennie),
- ·oraz bardzo ciężkim, gdy dotyczy wydalania powyżej 300 ml moczu dziennie.
Inny podział związany jest z różnymi postaciami inkontynencji. Wyróżnia się:
- ·naglące nietrzymanie moczu, związane z uczuciem parcia na pęcherz;
- ·nietrzymanie moczu z przepełnienia;
- ·nietrzymanie moczu pozazwieraczowe;
- wysiłkowe nietrzymanie moczu (popuszczanie moczu przy kaszlu, kichaniu, śmiechu, wysiłku fizycznym – bez parcia na pęcherz).
Co ważne, inkontynencja nie jest (tylko) naturalną konsekwencją starzenia się organizmu – nietrzymanie moczu może dotknąć osoby w każdym wieku. Statystyki podają, że z problemem tym zmaga się około 303 mln kobiet i 121 mln mężczyzn. Co piąty mężczyzna i nawet 45% kobiet może mieć problem z oddawaniem i utrzymywaniem moczu, dlatego Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznaje inkontynencję za ważny i aktualny problem zdrowotny dużej części społeczeństwa. Jakie są psychospołeczne następstwa nietrzymania moczu?
Nietrzymanie moczu – z czym zmagają się kobiety
Badania wykazują, że kobiety z nietrzymaniem moczu często charakteryzuje obniżona samoocena, mała aktywność fizyczna oraz negatywna ocena własnego stanu zdrowia. Ponadto coraz częściej podkreśla się destrukcyjny wpływ dolegliwości na stan emocjonalny oraz pogorszenie relacji z partnerem i otoczeniem, a także obniżenie statusu społeczno-ekonomicznego. Nietrzymanie moczu wpływa na jakość życia kobiet w zależności od nasilenia objawów – im są one silniejsze, tym bardziej inkontynencja określana jest jako uciążliwa dolegliwość ograniczająca aktywność życiową. Wiele osób borykających się z NTM unika wychodzenia z domu i rezygnuje z kontaktów towarzyskich oraz z pracy, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do wystąpienia depresji oraz izolacji społecznej. Z obawy przed przemakaniem bielizny lub nieprzyjemnym zapachem wiele kobiet rezygnuje również z uprawiania jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
Niestety wiele pań nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, że zastosowanie właściwej terapii może prowadzić do znacznego zmniejszenia dolegliwości i wyraźnej poprawy jakości życia. Badania wskazują, że nawet pacjentki regularnie odwiedzające ginekologa wstydzą się przyznać do problemów z nietrzymaniem moczu. Tymczasem nowoczesne środki ochrony osobistej: wkładki urologiczne, pieluchomajtki, bielizna chłonna umożliwiają bezproblemowe funkcjonowanie nie tylko w przypadku kropelkowego NTM, ale również dolegliwości o większym nasileniu. Wiele skutecznych i komfortowych rozwiązań powstało właśnie po to, by ułatwić nie tylko funkcjonowanie na poziomie podstawowym, ale wręcz swobodne korzystanie z życia.
Męskie problemy z nietrzymaniem moczu
Nietrzymanie moczu to przede wszystkim kobiecy problem? Zdecydowanie nie! Choć wśród przyczyn inkontynencji wymienia się między innymi ciążę, poród i menopauzę, wcale nie oznacza to, że panowie nie muszą obawiać się problemów z nietrzymaniem moczu. Statystyki pokazują, że mogą one dotykać nawet 40% populacji wszystkich mężczyzn, a do najczęstszych przyczyn zalicza się przerost gruczołu krokowego, otyłość, cukrzycę czy choroby układu nerwowego. Diagnostyką zaburzeń oddawania moczu u mężczyzn zajmuje się urolog – i to właśnie do niego należy zgłosić się z jakimikolwiek problemami związanymi z inkontynencją.
Niestety, mężczyźni z NTM zwykle ukrywają swój problem oraz wycofują się z życia towarzyskiego i społecznego; cierpi także ich związek z partnerką lub partnerem. Unikanie wizyty u specjalisty i bagatelizowanie problemu sprawia zwykle, że późniejsze leczenie jest dłuższe i bardziej skomplikowane. Co ważne, badania pokazują, że mężczyźni wykazują niższą (w porównaniu do kobiet) zdolność do zaakceptowania choroby w życiu codziennym – większy odsetek panów nie radzi sobie z chorobą lub akceptuje ją na poziomie przeciętnym. Nowoczesne produkty medyczne dla osób borykających się z nietrzymaniem moczu to również modele przeznaczone dla mężczyzn: męskie majtki chłonne i wkładki urologiczne dopasowują się do męskiej fizjonomii i zapewniają uczucie komfortu w każdej sytuacji.
Czytaj także: przerost prostaty – objawy, przyczyny, leczenie.
Psycholog radzi, co można zrobić...
Codzienność osób z nietrzymaniem moczu to ograniczone poruszanie się w miejscach publicznych, zmiana zawodu i stylu życia oraz utrudnienia w kontaktach towarzyskich i społecznych. Jeszcze kilka lat temu był to temat tabu; obecnie coraz częściej można zaobserwować kampanie społeczne i reklamy kierowanie do osób zmagających się z inkontynencją, choć nadal pokutuje przekonanie, że jest to nieodłączny element starzenia się.
Nietrzymaniu moczu często towarzyszą lęki i depresja; ocenia się, że w przypadku osób z ciężkim nietrzymaniem moczu symptomy depresyjne pojawiają się nawet u 80% badanych, a w przypadku słabszego nasilenia symptomów u około 40%. Jeśli powyższe dane zestawi się z doniesieniami o stresie, wycofaniu społecznym, problemach z komunikacją w związku, obniżoną samooceną i poczuciem wstydu, jasne staje się, że wizyta u psychologa to ważny etap przy przywracaniu komfortu życia na poziomie nie tyle fizjologicznym, co właśnie psychospołecznym. Nie pozwól, by nietrzymanie moczu odebrało radość z życia Tobie lub Twoim bliskim!
Niestety, pomimo powszechności problemu NTM, nadal jest to temat uznawany przez wiele osób za "wstydliwy", co przekłada się na brak rozmów z partnerami i partnerami, brak poszukiwania pomocy u specjalistów oraz niezasięganie porady u lekarzy i fizjoterapeutów. Jeśli uważasz, że przez problemy z nietrzymaniem moczu cierpisz Ty lub ktoś z Twoich bliskich, zgłoś się po pomoc nie tylko do lekarza, ale również psychologa: podczas konsultacji dowiesz się, w jaki sposób możesz pracować nad obniżonym poczuciem własnej wartości, poznasz techniki relaksacyjne i sposoby na redukcję stresu związanego z objawami nietrzymania moczu, a także dowiesz się, jak skutecznie komunikować się z partnerem lub partnerką. Obiecujące dane dotyczą także terapii behawioralnej w przypadku nadaktywnego pęcherza i nietrzymania moczu z parcia – wdrażanie treningu behawioralnego w połączeniu z farmakoterapią i fizykoterapią to kompleksowe działania mające na celu poprawę jakości życia i zminimalizowanie nieprzyjemnych dolegliwości.
***
Nietrzymanie moczu może wystąpić niezależnie od wieku i od płci. Coraz częściej mówi się o tym głośno: warto rozważać to zagadnienie nie tylko pod kątem dolegliwości fizjologicznych, ale również psychospołecznych. Inkontynencja to nie wyrok! Skorzystanie z pomocy lekarza, fizjoterapeuty i psychologa, regularne ćwiczenia oraz stosowanie profesjonalnych środków ochrony osobistej zdecydowanie poprawiają komfort życia.
Zobacz: leczenie nietrzymania moczu – Q&A.
Źródła:
- https://www.supportincontinence.org/pl/czym-jest-inkontynencja/fakty-dotyczace-inkontynencji/
- https://www.nfz-lodz.pl/dlapacjentow/nfz-blizej-pacjenta/9279-sroda-z-profilaktyka-profilaktyka-nietrzymania-moczu
- https://zdrowie.pap.pl/intymnosc/psychologiczne-konsekwencje-nietrzymania-moczu
- https://amisns.edu.pl/images/publikacje/acta_elbingensia/42_srodki_1.pdf#page=45
- http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1258
- Stadnicka G, Janik M, Łepecka-Klusek C, Pilewska-Kozak A. Psychospołeczne następstwa nietrzymania moczu. Med. Og Nauk Zdr. 2014; 20(2): 136–140.